Miasto rusza z nowym programem wparcia lokalnych przedsiębiorców, tym razem chodzi o rzemieślników. By promować przedstawicieli tzw. tradycyjnych profesji, a także zainteresować młodzież niszowymi branżami, powstanie mapa ginących zawodów. Lokalne zakłady rzemieślnicze można zgłaszać do 15 lipca.

Z rynku znika wiele zawodów. Powodów jest kilka, do głównych z pewnością zaliczają się rozwój technologiczny i spadek zainteresowania wykonywanymi przez rzemieślników pracami. Ponadto kiedy np. rozklei nam się but, najprostszym rozwiązaniem jest kupno nowego obuwia, a nie szukanie szewca. Podobnie rzecz ma się z ubraniami, zegarkami czy elektroniką. Powstająca mapa tzw. ginących zawodów to pomysł prezydenta Bełchatowa Marioli Czechowskiej na wsparcie lokalnych mistrzów rzemieślniczych. – Naszym celem jest przede wszystkim pobudzenie zainteresowania produktami i usługami rękodzielniczymi. Bez wątpienia cechuje je wysoka jakość, która zasługuje na docenienie. Jestem przekonana, że wkraczająca na rynek pracy młodzież, wybierając tradycyjne profesje, może odnieść sukces zawodowy – mówi prezydent Czechowska. Zwieńczeniem akcji będzie wystawa zdjęć „przy pracy” w Muzeum Regionalnym, pokazująca narzędzia i sposób działania fachowców. Wydarzeniu towarzyszyć będzie prelekcja nt. „Wartość pracy w rzemiośle i zawodach zanikających”.

Mieszkańcy Bełchatowa mogą zgłaszać zakłady i pracownie oferujące usługi rzemieślnicze. Dzięki tym informacjom powstanie wspomniana mapa ginących zawodów. Informacje o mistrzach i czeladnikach można przesyłać mailowo do 15 lipca na adres wrm@um.belchatow. Więcej informacji o akcji udzielają pracownicy Wydziału Rozwoju Miasta bełchatowskiego magistratu pod nr tel. 44 733 51 45.

Accessibility