Szewcy, krawcy, tapicerzy, zegarmistrzowie czy złotnicy – niezależnie od wykonywanego zawodu łączy ich wiedza i zamiłowanie do tradycji. Choć mogłoby się wydawać, że to zawody przeszłości, to w Bełchatowie wciąż można skorzystać z usług wielu rzemieślników. Aby pokazać, jak cenna jest ich praca, ruszyła miejska akcja „Rzetelni – Misterni. Tylko dobre: rzemiosło”. Do udziału w niej prezydent Mariola Czechowska zaprosiła kilkunastu bełchatowskich mistrzów.
– Naszym celem jest przede wszystkim pobudzenie zainteresowania produktami i usługami rękodzielniczymi. Bez wątpienia cechuje je wysoka jakość, która zasługuje na docenienie. Jestem przekonana, że wkraczająca na rynek pracy młodzież, wybierając tradycyjne profesje, może odnieść sukces zawodowy – mówi prezydent Czechowska.
W ramach akcji powstała także „Mapa bełchatowskiego rzemiosła”, która w swoich założeniach ma być kolejną formą wsparcia przedstawicieli tradycyjnych zawodów. Podsumowaniem wszystkich działań jest wystawa zdjęć z bełchatowskimi rzemieślnikami przy pracy, którą można oglądać do końca października w Miejskim Centrum Kultury w Bełchatowie.
Zapraszamy również do obejrzenia wywiadów z właścicielami piętnastu bełchatowskich zakładów rzemieślniczych.
Józef Nowak – cholewkarz, szewc
- W rękach prawdziwego fachowca nasze stare zelówki, podeszwy i rozpadające się cholewki odzyskują dawny blask. Jednak praca szewca to coś więcej niż tylko naprawa obuwia. Najlepiej wie o tym pan Józef, który od siedemdziesięciu lat każdego dnia przyjeżdża do Bełchatowa z Pabianic, by w swoim zakładzie realizować pasję i nadawać nowe życie butom.
Adam Dubieński – szklarz
- Niezwykła precyzja, rzetelność i delikatność połączona z pasją – tak o swoim zawodzie mówi pan Adam, który dwadzieścia lat temu zdecydował, że będzie szklarzem. Jeszcze niedawno profesja ta kojarzyła się ze wstawianiem szyb w oknach lub drzwiach, dziś to zawód wymagający ogromnej wiedzy budowlanej i technologicznej. A przed panem Adamem szkło nie ma żadnych tajemnic
Katarzyna Gawron – krawcowa
Jak w zalewie sieciowych ubrań być kimś wyjątkowym? Jak uratować ukochaną bluzkę po babci? i czy krawiec to zawód przyszłości? Przedstawiamy panią Katarzynę Gawron, która w ramach akcji “Tylko dobre: rzemiosło” udowadnia, że pasja i zamiłowanie do mody mogą być doskonałym początkiem kariery zawodowej.
Tomasz Rzymski – tapicer
- Mało kto wie, jak wszechstronny jest zawód tapicera. Obijanie kanap czy foteli materiałem to tylko niewielki ułamek tego, czym naprawdę zajmuje się specjalista w tym fachu. Naprawa i renowacja zabytkowych mebli, tapicerowanie sprzętu sportowego czy wnętrz samochodów – jak mówi bohater dzisiejszego odcinka, pan Tomasz Rzymski – tapicer to zawód dla pasjonatów.
Renata i Tomasz Madalińscy – złotnik, jubiler
- Umiejętność przetapiania złota oraz obróbki metali i kamieni szlachetnych od stuleci budziły podziw i uznanie dla zawodu złotnika. Pierścionki, obrączki, łańcuszki czy broszki – umiejętnie dobrane dodatki mogą ożywić każdą stylizację. Wiedzą o tym doskonale pani Renata i pan Tomasz Madalińscy, którzy od prawie trzydziestu lat prowadzą swoją pracownię złotniczą i salon jubilerski.
Agnieszka Stępień – krawcowa
Maszynę do szycia znaleźć można niemal w każdym domu. Czy to jednak oznacza, że ich właściciele są krawcami? Dla pani Agnieszki igła i nitka to nie tylko narzędzia pracy ale prawdziwa pasja. Projektuje, kroi i szyje, a stworzenie wyjątkowej sukni to dla niej pestka. Jak sama o sobie mówi, jest dyrektorką od ubrań a bycie rzemieślnikiem daje jej prawdziwą wolność.
Jerzy Pietrzyk – szewc
- Pewnie nie raz zdarzyło nam się zgubić flek czy zelówkę, a przy chodzeniu po śniegu buty zaszły solą. Co zrobić w takiej sytuacji? Wtedy na ratunek przychodzi szewc, który sprawi, że nasze buty będą jak nowe. Poznajcie pana Jerzego Pietrzyka, który z uśmiechem przyznaje, że od trzydziestu już lat jego życie kręci się wokół butów.
Edward Bielecki – ślusarz
- Dawniej ślusarz znany był przede wszystkim z obróbki metali, czym lekko zahaczał o kowalstwo. Z biegiem czasu fach ten ewoluował w stronę tworzenia, naprawy oraz montażu zamków, okuć i kluczy. Poznajcie pana Edwarda Bieleckiego, który udowadnia, że ślusarz to zawód ponadczasowy. Poszukując bezpieczeństwa możemy zwrócić się do godnego zaufania i doświadczonego fachowca, który od ręki wymieni nam zamek lub naprawi drzwi.
Sławomir Maciaszczyk – zegarmistrz
- Dawniej zegarki przechodziły z ojca na syna. Były to zegarki mechaniczne, a zegarmistrz miał sporo pracy, aby taki zegar ustawić, wyregulować, naprawić czy dorobić zużyty element. Poznajcie pana Sławomira Maciaszczyka, przed którym zegary ręczne, budziki, zegary ścienne, kuchenne, szafkowe i kieszonkowe nie mają żadnych tajemnic.
Stanisław Pytel – zegarmistrz
- Zostanie „złotą rączką” od czasomierzy wymaga wiele cierpliwości, dokładności i zdolności manualnych. Na pewno nie jest to zawód do każdego. Naprawienie jednego zegara może zająć kilkanaście godzin. Potrzeba do tego staranności, delikatności oraz niezwykłego skupienia, ponieważ elementy są drobne i chwila nieuwagi wystarczy, aby coś zepsuć. Wie o tym doskonale pan Stanisław Pytel, który naprawą zegarków zajmuje się od 74-roku.
Wiktor Gross – optyk
- Jeśli czujemy, że nasz wzrok się pogarsza, pierwsze kroki powinniśmy skierować do optyka. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że zajmuje się on nie tylko robieniem okularów na podstawie recepty, ich konserwacją i naprawą, ale też podpowie, jakie wybrać oprawki i czy lepszym wyborem dla nas są okulary czy soczewki kontaktowe. Jak mówi pan Wiktor Gross, w tym fachu oprócz odpowiednich kompetencji i wiedzy liczą się także umiejętność rozmowy, życzliwość i otwartość na potrzeby klienta. Bo sprzedanie okularów to nie sztuka, sztuką jest sprzedanie dobrego widzenia.
Iwona Zwierzchlejska, Irena Ruszkowska – krawcowe
- Przynajmniej raz w życiu w głowie każdej kobiety pojawił się pomysł na własny projekt sukienki, bluzki czy spodni. W większości przypadków brak umiejętności krawieckich sprawia, że coś, co zakiełkowało w naszej głowie, nigdy nie zostaje zrealizowane. A gdyby tak zostać krawcową, by móc szyć przepiękne ubrania dla siebie i innych? Poznajcie panie Iwonę Zwierzchlejską i Irenę Ruszkowską, które wcieliły te myśli w czyn i od kilku lat wspólnie realizują swoją pasję zawodową.
Włodzimierz Gajek – zegarmistrz
- 45 lat temu, kiedy swoją przygodę z zegarami rozpoczynał pan Włodzimierz Gajek, zegarmistrz był prestiżowym zawodem a osoby go wykonujące cieszyły się dużym uznaniem. Dziś czasy się zmieniły, a sam zawód zaliczany jest do wymierających. To rzemiosło dla osób potrafiących panować nad swoim ciałem i umysłem. Trzeba umiejętnie kierować położeniem bardzo małych elementów, by finalnie stworzyć z nich spójną całość. Jak mówi nasz bohater najbardziej fascynuje go to, że w jego rękach niesprawny zegarek zaczyna znowu żyć.
Arkadiusz Szabat – ramiarz, szklarz
- Szklarz to profesja uważana za jedną z najszlachetniejszych. Precyzja, rzetelność, delikatność i pasja – to cechy prawdziwego mistrza w tym fachu. Z usług szklarza korzystają zarówno osoby remontujące swoje domy albo odnawiające pamiątki rodzinne czy zabytkowe meble, ale także firmy. Dawniej do wykonywania zawodu należało zdać egzamin na czeladnika, dzisiaj wystarczą już odpowiednie kwalifikację i chęć pracy ze szkłem. Jak mówi nasz bohater, pan Arkadiusz Szabat, szkło to nie tylko ramy i lustra, ale także zwykłe okna. Najpierw tylko oprawiał obrazy, potem poszedł krok dalej. Dziś, po dwudziestu latach pracy ze szkłem przyznaje, że ma ono duszę. Można je znienawidzić lub tak, jak on, pokochać.